Ikariam czeka na łączenie serwerów
Ikariam, gra która ma już swoje lata i stała się jedną z klasycznych strategii na przeglądarke ma problem. Mianowicie chodzi o wyludniające się serwery gry. Ten i kilka innych powodów zmusiło firmę GameForge do działania. Poniżej znajduje się oficjalne oświadczenie firmy.
„Szanowni Gracze,
pracujemy obecnie nad poważną zmianą/dodatkiem do gry, o którym chcielibyśmy dziś napisać Wam parę słów. Wielu z Was dyskutowało już o tym i jest to obecnie najczęściej wymieniana, jak nie NAJBARDZIEJ oczekiwana rzecz we wszystkich społecznościach Ikariam: łączenie serwerów.
W niektórych dyskusjach wyraziliśmy się już dość optymistycznie o tym pomyśle, który może pomóc w zwalczaniu problemu wyludniających się serwerów. Zawsze powtarzaliśmy jednak, że Ikariam, w odróżnieniu od innych gier, które są oparte o postać, nie jest łatwym obiektem do przeprowadzenia migracji, gdyż istnieje wiele czynników, które trzeba ostrożnie ocenić przed połączeniem jednego serwera z drugim. Jednakże przeznaczyliśmy sporo czasu na tą kwestię, co zaowocowało, naszym zdaniem, zbiorem rozsądnych rozwiązań, które mogą posłużyć jako konspekt do budowanego obecnie mechanizmu migracji.
Ogólnym zamysłem kryjącym się za pomysłem migracji, jest umożliwienie jak największej swobody w konfiguracji konta i dopasowaniu go do swoich potrzeb po przeprowadzeniu procesu połączenia. Przykładowo zamierzamy udostępnić Wam darmowe przeniesienie każdego z posiadanych miast, gdyby systemowo przydzielone miejsca Wam nie odpowiadały. Pojawi się także możliwość wyboru serwera docelowego z uprzednio przygotowanej listy możliwych do przeniesienia.
Istnieją jednak sprawy, które mogą ulec zmianom ze względu na złożoność Ikariam, a mogą one zostać prawidłowo ocenione dopiero w momencie połączenia. Jest to niefortunny efekt uboczny, gdyż uniemożliwia on nam przedstawienie szerszego zakresu informacji o koncepcie migracji i jego głównych aspektów bez notorycznych zmian oficjalnego planu. Preferujemy udostępnienie Wam przejrzystego i dokładnego planu, który teoretycznie nie ulegnie poważnym zmianom od pierwotnego ogłoszenia do momentu wprowadzenia w życie. Mamy nadzieję, że zrozumiecie nasze stanowisko, gdyż chcielibyśmy ograniczyć zamieszanie i nieporozumienia do minimum.
Z tego samego powodu nie możemy podać Wam nawet przybliżonego terminu zakończenia prac nad migracją. Złożoność gry, olbrzymi proces bazodanowy uwzględniający setki miast, wysp, wojsk i innych czynników, które trzeba ze sobą połączyć, wymaga ostrożnego planowania i co jest oczywistym, dość poważnych testów, poprawek i dopasowań.
Dziękujemy Wam za cierpliwosć i zrozumienie!”