Nowy Sentinel zawitał do Shards of War
Za wazymi plecami czai się postać skryta w toksycznej chmurze. Potyka się i niestrudzenie idzie naprzód, a kiedy się zorientujecie, będzie już za późno. Istnieją Sentinele, których zdecydowanie nie chcecie spotkać.
Ci, którzy ocaleli w Black Sun Shard, nazywają go Bile’em, ale dla was to sierżant Bile! Okaleczony przez ciemności ogarniające jego świat, Bile jest dosłownie zgniły do szpiku kości. Prowadzi swoich żołnierzy z ruin ich dawnej bazy, polując na wszystkich ludzi o „czystej krwi”. Chwyta zdobycz okaleczoną ręką i zabiera ją do mrocznych, spływających krwią korytarzy.
Chociaż Bile ma obsesję na punkcie nieskazitelności ciała, jego czas nieubłaganie dobiega końca i już wkrótce pozostanie po nim tylko żółć.